Makaron z homarem to moja pierwsza przygoda z tym skorupiakiem! Nigdy wcześniej nie miałam okazji go nawet próbować, a co dopiero mówić o samodzielnym jego przyrządzeniu! Nie ukrywam, że trochę się tego obawiałam, to naprawdę spory skorupiak, który jest absolutnie piękny. Przyznam się Wam, że nie odważyłabym zdecydować się na homara w restauracji, po ówczesnym wskazaniu, którego skorupiaka należy dla mnie zabić stąd jego kupno po ówczesnej wstępnej obróbce termicznej wydaje mi się dobrym pomysłem. Mięso homara schowane jest pod twardym pancerzem, który zwyczajnie musimy rozłupać! Służą do tego specjalnie wyprofilowane obcęgi, ba, są nawet specjalne widelczyki, które mają nam ułatwić zajadaniem się tym pysznym i szlachetnym mięsem. Ja posłużyłam się filmami na YouTube tak, żeby wiedzieć które elementy w jakim miejscu rozłupać, polecam film: Jak przyrządzić homara?
Kupując owoce morza czy ryby należy sprawdzić niebieski certyfikat MSC (certyfikat zrównoważonego rybołówstwa MSC). Kupując produkty z tym znakiem będziecie pewni, że pochodzą one ze zrównoważonych połowów, tzn. w mniejszym stopniu wpływają one na ekosystem morski, pozostawia więcej ryb i owoców morza w morzach i oceanach. Do tego sprzyjają innym zwierzętom morskim – zrównoważone połowy minimalizują przyłowy (to niekontrolowane połowy organizmów, które nie są celem połowy – w przypadku, kiedy w sieć zaplącze się żółw morski, delfin, morświn) i macie gwarancję, że ryby te pochodzą tylko z legalnych i pewnych źródeł!
Składniki na 2 porcje:
- 2 mrożone homary
- 3 łyżki mleka kokosowego
- kawałek papryczki chili (tyle, ile lubicie, u mnie 3 cienkie plasterki)
- świeża pietruszka
- 1/2 limonki
- 2 łyżki masła
- 1 ząbek czosnku
- porcja ulubionego makaronu
- sól, pieprz
Homara rozmrażamy, następnie płuczemy i osuszamy. Odrywamy szczypce, następnie tułów oddzielamy od korpusu – ta część nie będzie nam potrzebna (w tej części jest mało mięsa i zdecydowanie łatwiej je wydobyć po ugotowaniu homara specjalnymi małymi widelczykami). Tułów przekrawamy wzdłuż – następnie wyjmujemy z niego mięso. W szczypcach znajdziemy całkiem sporo dobrego mięsa, do którego dostaniemy się za pomocą specjalnych obcęg, które pomogą nam połamać pancerz. Myjemy mięso z ikry, którą możecie zobaczyć, jeśli traficie na samicę homara.
Na patelni rozgrzewamy masło, dodajemy posiekaną papryczkę chili oraz czosnek. Mięso siekamy nieco drobniej, dodajemy na patelnię i przesmażamy razem z mlekiem kokosowym, które ma zagęścić sos. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem, sokiem z limonki. Dodajemy pietruszkę. Tak naprawdę homara w sosie możecie podgotować ok. 5 minut – jeśli czas gotowania sosu będzie zbyt długi mięso będzie gumowate.
Makaron gotujemy al dente, mieszamy z sosem przed samym podaniem. Makaron z homarem podajemy na gorąco z cząstką limonki i dużą ilością pietruszki.
Brak komentarzy