Naleśniki pełnoziarniste są pyszne- to bez dwóch zdań,
ale namęczyć się z nimi trochę trzeba… 🙂
Zróbcie je dziś,
a jutro pokażę ich przykładowy farsz:)
Jeśli chcecie zrobić słodki farsz do ciasta to dodajcie łyżkę miodu.
Składniki na ok. 10-12 sztuk w wersji wytrawnej:
- 3 jajka
- 500ml mleka
- 300g mąki pełnoziarnistej żytniej
- szczypta soli
- 2 łyżki oliwy
Jajka, mleko i mąkę mieszamy razem. Dodajemy oliwę. Miksujemy, aby nie było grudek.
Patelnię (najlepiej teflonową) rozgrzewamy, możemy posmarować ją paroma kroplami oliwy. Na patelnię nakładamy 2 łyżki masy naleśnikowej i łyżką rozprowadzamy po patelni.
(Masa jest gęsta- nie rozleje się sama po patelni)
Naleśniki na patelni pęcznieją, poczekajmy aż spód się zarumieni i dopiero wtedy można je przewrócić na drugą stronę.
Naleśniki są sztywne- uważajcie, żeby nie połamały się przy przewracaniu!:)
To zdecydowanie nie jest typ cieniutkich naleśników.
9 komentarzy
oj tak, pełnoziarniste są pyszne:)
ogólnie takie wypieki są o wiele smaczniejsze.
Masz rację, popieram!:)
lubię naleśniczki na mące żytniej 😉 są zdrowe i smaczne… palce lizać 😉
od dawna mam ochotę na naleśniki , te swietnie wyglądajją!:)
Jak kiedyś próbowałam, to mi się strasznie rozwalały na patelni, ale spróbuję tego przepisu 🙂
Nie da się ukryć, ja też się nadenerwowałam, ale im mocniej rozgrzana była patelnia tym było mi łatwiej:) No i rozsmarowałam ciasto łyżką i poczekałam aż mocno się zrumieni i wtedy było okej:)
Mm i do tego dżemik <3
Uwielbiam naleśniki, zarówno te tradycyjne cienkie jak i amerykańskie grubsze ciasto. Jak dla mnie najsmaczniejsze są zawsze z owocami lub kremem czekoladowym. Świetny przepis i na pewno go wypróbuję, do tej pory zawsze robiłam, ale pora na zmiany, czuję że będą jeszcze lepsze z Twojej strony.
Z całą pewnością ciekawy przepis i odpowiednio opisany. Dzięki wielkie. Będę chciała przetestować.