Łosoś smażony, a wcześniej marynowany to przepis na idealny posiłek. W zasadzie to był pierwszy raz, kiedy sama przygotowałam tę rybę w domu. Podałam go ze szpinakiem, który podsmażyłam na patelni na tłuszczu z ryby.
Sekretem dobrze usmażonego łososia jest czas obróbki termicznej, jakiej go poddacie. Pamiętajcie, że wystarczy dosłownie kilka minut z jednej i z drugiej strony, aby łosoś nabrał pięknej barwy i był gotowy do spożycia. Jeśli chodzi o doprawienie ryby to ja łososia zamarynowałam dzień wcześniej w sosie sojowym, oliwie, szałwi i pieprzu – nie dodałam soli, bo jestem z tej szkoły, która mówi, że ryb przed takim smażeniem nie solimy, podobnie jak to jest ze stekami. Sól wyciąga z mięsa jego naturalne soki i sprawia, że mięso jest co prawda słone, ale jednak mniej soczyste. Radzę Wam dosolić łososia smażonego przed podaniem lub ewentualnie zadbać o jego dodatki tak, aby nie były one mdłe – o co w zasadzie łatwo, gdy ktoś nieumiejętnie przygotuje szpinak. Pamiętajmy też, że jeśli tak, jak ja dodacie do marynaty sos sojowy, to on jest na tyle słony, że smak powinien z góry już załatwić.
Równie dobrze łososia możecie usmażyć w skórce – droga wolna!
Składniki na 2 porcje:
- 300g łososia
- 1 łyżka sosu sojowego
- 1 łyżka oliwy
- kilka listków szałwi
- sok z cytryny
- ew. 1 łyżeczka miodu
- pieprz czarny mielony
- dodatkowo: szpinak, 1 ząbek czosnku, sól, pieprz
Z łososia odcinamy skórę (opcjonalnie), zalewamy go sosem sojowym (ew. ostrygowym), oliwą i miodem. Dodajemy listki świeżej szałwii oraz mielimy pieprz. Tak przygotowanego łososia odstawiamy do lodówki na kilka godzin (u mnie 6), po tym czasie odsączamy go z zalewy, dzielimy na dwie części.. Następnie rozgrzewamy mocno patelnię i łososia smażymy na rumiano z dwóch stron (po ok. 3 minuty z każdej strony). Możecie jeszcze przewrócić filety na boki, aby również się zarumieniły – 1 minuta z każdej strony. Łososia zdejmujemy z patelni, wrzucamy na nią 2 garści szpinaku, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek wraz z solą i pieprzem i dusimy.
Podajemy na gorąco z łososiem skrapiając go wcześniej sokiem z cytryny.
Zamiast smażyć łososia możecie go piec 10 minut w temp. 180 stopni w żaroodpornym naczyniu.
Brak komentarzy