Podróże

Molo w Sopocie i Monte Cassino – Zenit 12 xp

18 stycznia 2016

Uwielbiam to miejsce od zawsze. Kiedy byłam młodsza jeździłam tu z N. do jej dziadków na ferie, czasami wpadałyśmy też wtedy, kiedy było ciepło. Do kina, do aquaparku czy w późniejszym już czasie wypić kilka shotów i obejrzeć film na molo.

Sopot jest moim ulubionym nadmorskim miastem. Ma w sobie coś takiego hm – oprócz Monte Cassino i molo ma też piękny dworzec, którego widok w każdej porze roku zachwyca. Możecie spacerować wzdłuż plaży lub po prostu usiąść w jednej z kafejek i oddać się błogiemu lenistwu.

Bardzo żałuję, że bywam tam tak rzadko. Że nigdy tam nie studiowałam, że nie mogę wykupić karnetu na molo, że nie mam kiedy usiąść na plaży i popatrzeć na morze. Że ktoś obok nie wyjmie gitary z futerału, żeby zagrać jakiejś ogniskowej melodii. Że nie napiszę patykiem na plaży jakiegoś tandetnego wyznania miłości. Że nie zamówię sobie zupy rybnej. Że wiatr nie rozwieje mi włosów i że chociażby się chciało, to czasem nie ma po prostu jak. Że do Sopotu mam te kilkaset kilometrów żałuję.

32800019

32800018

0006

0012

0004

0003

0002

0007

32800020

32800023

32800026

Wszystkie zdjęcia wykonałam Zenitem 12xp.

Przeczytaj również

2 komentarze

  • Reply sink.zodiac 19 stycznia 2016 at 12:52

    piękne 🙂

    • Reply Paulina Hofman 19 stycznia 2016 at 16:41

      Cudowny Sopot 🙂 Dziękuję!

    Zostaw komentarz