Jak Wasze sesje?
U mnie jeszcze się dobrze nie zaczęło,
a już mam wielkiego stracha co i jak.
Z racji Kuchennych Zmagań opuściłam egz. z pjm’u.
Ale było warto!:)
Już jutro będzie relacja na blogu, a zdjęcie potrawy
przygotowanej przeze mnie i K. wrzuciłam na facebook’a 🙂
Na blogu już trzy przepisy na pancakes są,
np. te z bananami (TU!) czy z m&m’sami (TU).
Jednak, gdy tylko myślę o lecie pada hasło…
TRUSKAWKI!
Jeśli wciąż tak, jak ja
nie możecie się nimi nasycić to zdecydowanie polecam:)
Składniki:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2 jajka
- 1 szklanka zmiksowanych/zblendowanych truskawek
- 0.5 szklanki mleka
- 3 łyżki rozpuszczonego masła
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- garść truskawek pokrojonych w plasterki
- dodatkowo do podania: kwaśna śmietana, kostki gorzkiej czekolady, garść truskawek, mięta
Jajka roztrzepujemy, dodajemy masło, zmiksowane truskawki, mąkę, mieszamy z resztą składników.
Na suchą patelnię nakładamy łyżką masę, gdy trochę się podpiecze/ciasto zacznie się ścinać wrzucamy plasterki truskawek i przewracamy na drugą stronę (smażymy krótko, aby nie przypalić truskawek).
Możecie podać tak jak ja, albo np. z bitą śmietaną!
11 komentarzy
Truskawkami to Ja się nigdy nie nasycę.. 🙂
Truskawki! i przepis, który chyba nawet ja (beztalencie kulinarne) będę mogła wykorzystać :))
Placuszki wyglądają niesamowicie apetycznie. Chyba po pracy zrobię napad na ogródek 😉
mmm wyglądają naprawdę smakowicie!
To zdecydowanie jedne z moich ulubionych placków. Pyszne 🙂
smakowitości!
ja właśnie dziś zakończyłam sesje 🙂 jeszcze tylko obrona, ale to już formalność 😉
nasze sesje to już epoka lodowcowa 😉
a placuszki bardzo smakowite 🙂
Szkoda, że nie podsunęłaś mi dziś takich na śniadanko 😉
Hipnotajzing:))
z truskawkami zawsze mi się przypalają albo rozpadają, ale zawsze są pyszne 🙂 u mnie jutro mam nadzieję! ostatnie starcie… już wymiękam 😛 no i czekam na tą relację
Zrobiłam dzisiaj. Wyszły idealne. Bardzo dziękuje!