Wiosna w pełni i pisząc to faktycznie odczuwam ją na własnej skórze. Promienie słońca, trampki na stopach, jeansowa kurtka zamiast grubego, wełnianego płaszcza. Więcej uśmiechu, więcej energii, więcej zielonych koktajli.
Ten plan postanowiłam przygotować inspirując się cudowną Basią (koniecznie zajrzyjcie na Jej bloga: https://basiaszmydt.pl). Ja mam ten problem, że muszę wszystko zapisać. Nawet najmniejszą pierdołę, bo potem nie pamiętam. Albo zapominam, jak ważne to było dla mnie w momencie, w którym postanowiłam, że to zrobię. Tak więc dziś siadam i spisuję rzeczy, miejsca, które chciałabym zobaczyć w kwietniu i mam wielką nadzieję, że chociaż część z tej listy będę mogła odhaczyć. W końcu przyjemniej się żyje mając świadomość, że coś udało się ukończyć i można pójść o krok dalej.
Tak więc trochę dla siebie, trochę dla Was garść moich “małych rzeczy” do ogarnięcia na najbliższe tygodnie.
1. Odwiedzić jedno warszawskie muzeum – najchętniej Muzeum Polskiej Wódki, ale może być jakiekolwiek inne. Zazwyczaj takie miejsca odwiedzamy tylko przy okazji gości spoza stolicy.
2. Przynajmniej 1 raz w tygodniu pójść na trening rano, przed pracą.
3. Na działce pod Warszawą zasadzić pomidory, cukinię i dynię – kocham te rośliny i chciałabym móc ich doglądać.
4. Kupić i posadzić pelargonie – w tamtym roku ozdabiały nasz parapet całe lato i późną wiosnę!
5. Zrobić zdjęcia i wystawić na sprzedaż rzeczy, których nie używam, nie potrzebuję, nie noszę.
6. Obejrzeć wszystkie części Toy Story – niebawem do kin wchodzi kolejna, a ja nadal nie widziałam dwóch poprzednich!
7. Kupić kliszę do analogowego aparatu i zabierać go ze sobą na spacery i wyjścia ze znajomymi – żeby uwiecznić zwyczajne momenty
8. Nosić duży bidon w plecaku i torbie, żeby pamiętać o piciu wody
9. Kupić lampiony, lampki na działkę – wszystko to, co uprzyjemni wiosenne wieczory
10. Rozpocząć sezon grillowy
11. Przygotować po dwa przepisy z książek kulinarnych, które ostatnio dostałam (wegańskie słodycze i Restaurant Week)
12. Przygotować niespodziankę dla bliskiej mi osoby
13. Zaplanować wieczór planszówek ze znajomymi
14. Odwiedzić meksykańską restaurację
15. Kupić nowy czajnik na kuchenkę gazową oraz drugi, elektryczny na działkę
16. Kupić nowy stanik
17. Zrobić porządek w szafie i oddać ubrania, których nie nosiłam w poprzednim sezonie – jest szansa, że w tym również przecież ich nie założę
18. Kupić nowe prześcieradła i pościel do sypialni – najchętniej w motywy z roślinami i zwierzętami
19. Pójść do fryzjera i podciąć włosy
20. Pojechać hulajnogą miejską
21. Pojechać motocyklem za miasto
22. Pojechać rowerem nad Wisłę
23. Zrobić makaroniki
24. Dbać o to, żeby w domu były świeże kwiaty
25. Oszczędzić pieniądze na majowy urlop na Zakynthos
26. Posłuchać przynajmniej jednego podcastu
27. Spisać suche produkty z szafek i zaplanować ich wykorzystanie w przepisach
28. Zrobić domowe hot-dogi, bo ochotę na nie mam od lutego!
29. Kupić kilka magazynów do popołudniowej kawy
30. Przesadzić kwiatka do większej doniczki
Kilka mniejszych i większych postanowień na kwiecień mam – chciałabym wykreślić z tej listy chociaż połowę rzeczy. W końcu takie nagradzanie siebie za małe sukcesy sprawia dużo frajdy i daje poczucie spełnienia!
Koniecznie przygotujcie własną listę i podzielcie się ze mną swoimi planami na kwiecień!
Brak komentarzy