Wegańskie bułeczki scones

Wegańskie bułeczki scones są przepyszne! Jadłam je wielokrotnie – głownie przygotowując sama, tylko raz zdarzyło mi się zjeść prawdziwe scones w Anglii. Podane były z masłem zwykłym, masłem solonym oraz konfiturą. Ja w domu przygotowałam wersję wegańską – bez jajek, krowiego mleka czy masła. Wegańskie bułeczki to sprawa genialna! Są miękkie, pachnące, ciasto nie musi specjalnie wyrastać czy odpoczywać. Scones upiekłam z samego rana w niedzielę i po 20 minutach zajadaliśmy się świeżym, słodkim pieczywem. Wegańskie scones przypadnie Wam do gustu na 100%!

Jeśli nie jesteście na diecie wegańskiej to skorzystajcie z moich wcześniejszych przepisów na scones – tam wycinałam bułeczki w kształcie okręgów. Jeśli jednak macie mniej czasu to postawcie na kształt pizzy i jej kawałków – będzie szybciej, a smak równie dobry!

Scones z oliwkami i suszonymi pomidorami

Scones razowe

Klasyczne scones z rodzynkami

Składniki na 10-12 bułeczek

• 2 kubeczki mąki pszennej
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 3 łyżki cukru
• szczypta soli
• 1/4 kubeczka oleju kokosowego (rozpuszczonego)
• 1/2 kubeczka rodzynek
• 2/3 kubeczka mleka roślinnego (polecam kokosowe)

 

Wybierzcie ulubioną szklankę/kubek i wszystkie składniki odmierzajcie właśnie w niej – tak będzie najwygodniej!

Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia i cukrem. Dodajemy roztopiony olej kokosowy oraz mleko – miksujemy lub blendujemy z pozostałymi składnikami. Dorzucamy rodzynki i wyrabiamy ciasto ręcznie, podsypując je mąką w razie potrzeby – ciasto powinno być elastyczne i nie kleić się mocno do dłoni (ja dosypałam 2 łyżki mąki). Blachę wykładamy papierem do pieczenia, następnie przygotowane ciasto na bułeczki formujemy w okrąg i ostrym nożem tniemy je na mniejsze części tak, jak pizzę. Przekrojone bułeczki powinny mieć charakterystyczny efekt nacięcia/zassania ciasta – jeśli użyjecie ostrego noża i zrobicie to bardzo szybko to na pewno się uda!

Tak przygotowane bułeczki smarujemy przed pieczeniem mlekiem i wkładamy je do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy ok. 20 minut. Bułeczki studzimy w temperaturze pokojowej – widzicie na nich ten charakterystyczny element rozwarstwienia bułeczki? Tam najlepiej je rozerwać 🙂

Bułeczki podajemy z ulubionymi dodatkami: dżemami, syropem z agawy, czekoladą.