Mamy jesień więc czas na jabłka:)
Znacie tę tartę?
Tarta Tatin to deser o zniewalającym smaku,
mamy tu karmel, kwaśne jabłka i uwielbiane przeze mnie ciasto francuskie.
Przepis pochodzi z książki Raymonda Blanc’a “Łatwa kuchnia francuska”
Składniki na tartę:
- 1 opakowanie ciasta francuskiego
- 8 dużych jabłek
- 20g masła
- ew. 1-2 łyżki cukru
Składniki na karmel:
- 50ml wody
- 100g cukru
- 25g masła
Zaczynamy od przygotowania karmelu:
Do małego garnka o grubym dnie wlewamy wodę, wsypujemy cukier i gotujemy do momentu aż cukier się rozpuści i zmieni w ciemny syrop- NIE MIESZAJMY!
Gdy z syropu powstanie złocistobrązowy karmel dodajemy masło i mieszamy. Wlewamy na dno formy o śr. 17cm.
Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni.
Formę z karmelem wykładamy wydrążonymi i obranymi jabłkami (bez gniazd nasiennych), ułóżmy je jak najbliżej siebie- żeby nie było dużych luk. Jabłka smarujemy roztopionym masłem i ew. posypujemy cukrem. Jabłka wstawiamy do piekarnika, pieczemy ok. 30 minut, aż się podduszą i rozpadną.
Wyjmujemy formę, z ciasta francuskiego wycinamy koło wielkości naszej formy i nim przykrywamy jabłka. Ciasto nakłuwamy i pieczemy kolejne 30 minut (do czasu aż ciasto francuskie zbrązowieje).
Tartę podajemy odwróconą dnem do góry- jabłka mamy na wierzchu, a ciasto francuskie będzie tworzyć spód tarty.
Podajemy z bitą śmietaną albo lodami:)
10 komentarzy
Wygląda pycha. Szkoda, że nie ma zdjęcia po przekrojeniu. 🙂
🙂
może gdzieś takie mam… 🙂
Znam, a jakze. To jedna z moich kuchennych nemesis: zawsze przypalam karmel… Twoja wyglada idealnie!
wygląda nieziemsko:)
kiedyś próbowałam taką zrobić i nic mi z tego nie wyszło:/ Tak jak Meggie nie poradziłąm sobie z karmelem nawet za trzecim razem:/ wrrrr
Zapowiada się bardzo apetycznie:)
wygląda intrygująco 🙂 Musiałabym poszukać kwaśnych jabłek w sklepach. Ostatnio kupuję ciągle słodkie 😉
Wow..I like the golden color. And it looks so easy to do. Shall bookmark this.
Cudowna! Uwielbiam ją!
Pozdrawiam:)
ta tarta na mnie patrzy i mówi: “zjedz mnie” 😉
Zjadłbym sporą porcję takiej tarty, ja też ją robiłam niedawno, tylko z przepisu Pascala(kuchnia lidla) i oczywiście do tego lody, pychota:)