Jako że ja i K. będziemy w tym czasie w górach to postanowiłam je trochę przyśpieszyć i wczoraj wręczyć walentynkowy tort.
Pierwszy raz taki piekłam, pierwszy raz z okazji tego, jakże ekhm święta 🙂Rafaello to niezwykłe ciasto.
Jest wyśmienite– kokos, migdały, delikatny krem.
Jego słodycz przełamałam dżemem malinowym.
Jego słodycz przełamałam dżemem malinowym.
Naprawdę banalny sposób na urozmaicenie ciasta rafaello.
Składniki na biszkopt (cytuję za Dorotą):
- 5 jajek (osobno białka i żółtka)
- 3/4 szklanki cukru
- 3/4 szklanki mąki pszennej
- 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
- + dodatkowo 0.5 szklanki mleczka kokosowego do nasączenia biszkoptów
- + dodatkowo słoiczek dżemu malinowego
Białka ubijamy na sztywną pianę, dodajemy cukier oraz żółtka nadal wolno ubijając. Po chwili przesiewamy razem mąki i dodajemy do masy. Delikatnie mieszamy drewnianą łyżką, wylewamy do tortownicy i pieczemy ok. 30min w 170stopniach. Zostawiamy w piekarniku do wystygnięcia.
Składniki na krem:
- 0.5l kremówki
- 80g wiórków kokosowych
- 60g płatków migdałowych
- 2 tabliczki białej czekolady
- 2 śmietan fixy
Białą czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, kremówkę ubijamy na sztywno ze śmietan fixami. Gdy czekolada wystygnie dodajemy ją do ubitej śmietany i razem miksujemy, wsypujemy wiórki kokosowe oraz migdały i mieszamy razem.
Dekoracja:
- 40g płatków migdałowych
- 50g wiórków kokosowych
- 100ml zaparzonej herbaty malinowej
- foremka w kształcie serduszka
Wykonanie tortu:
Biszkopt dzielimy na dwie- trzy części, każdą nasączamy mleczkiem kokosowym. Na pierwszym blacie rozprowadzamy dżem malinowy, przykrywamy go biszkoptem, smarujemy śmietanową masą i przykrywamy ostatnim blatem. Górę i boki tortu smarujemy ubitą śmietaną, do boków przyklejamy płatki migdałowe, a na wierzch sypiemy wiórki kokosowe. Ok. 20g wiórków kokosowych wsypujemy do herbaty, mieszamy aby się zafarbowały. Przykładamy foremkę do wierzchu ciasta i w środek sypiemy zafarbowane wiórki kokosowe.
Możemy porobić szablony z kartek w postaci malutkich i wielkich serc.
Tort przed podaniem schładzamy ok. 1 godzinę w lodówce.
Najlepiej smakuje na drugi dzień, kiedy biszkopt przesiąknie kokosem i malinami:)
Gotowe!:)
Kto chętny na kawałek?
Powiem Wam po cichu, że sama chciałabym dostać taki tort 🙂
22 komentarze
cudowny tort.
ale i tak walentynek nie lubię xd
Ja Ci zrobię i wyślę 😀 prześliczny :))
Hmm, hmm, hmm – jaki śliczny torcik;)
Ach, wygląda przepysznie!
Ale urocze. 🙂 Faktycznie, typowo walentynkowe.
Wygląda uroczo! I na pewno smakuje doskonale. I choć fanką walentynek nie jestem, to każdy powód jest dobry, aby obdarować czymś miłym i pysznym bliską osobę:)
ja jestem chętna nawet i na dwa takie słodkie kawałki..;-)
ja jestem chętna na cały taki tort 🙂 wyszedł Ci przeuroczy! i to są zdecydowanie moje smaki!! tylko się w Tobie zakochać hihi 😀
Cudny tort z serduszkami 🙂
genialny sposób na zabarwienie wiórek- mistrzu ukłon 🙂 śliczny jest ten tort:)
Dziękuję Ci serdecznie za ten przepis – szukałem ostatnio czegoś w podobie i jest jak znalazł 😉 Nie omieszkam się go wypróbować, hihi 🙂
Dzięki i pozdrawiam,
Nie przepadam za tortami, ale ten wygląda (i pewnie smakuje) nieziemsko:). I te serduszka!
Te farbowane wiórki są bombowe 🙂 A u mnie trwa walentynkowy konkursik – http://gruszkazfartuszka.blox.pl/2012/02/konkurs-homelookpl-czyli-kuchenna-moda-w-stylu.html – może warto powalczyć? Co z tego, że komercja! 😉
apetyczne
romantyczne
Wygląda pięknie! A te różowe wiórki to rewelacyjny pomysł. Słodko i ślicznie 🙂
Pozdrowienia ciepłe:)
Paulinka powiem ci że zaszalałaś ,wygląda bardzo apetyczne i pomimo późnej pory jestem wstanie się poczęstować:)
Ale ładna wiórkowa dekoracja! 😀 Apetycznie wygląda ten kawałek w przekroju 🙂
jaka wielkosc tortownicy? :> pysznyyy!
urocza ta komercja:)
urocza ozdoba 🙂
Ciasto bez proszku do pieczenia?
tak jak widzisz:)