Za nic w świecie nie chciałam dać tego zdjęcia,
ponieważ słońce tak świeciło, że z każdej strony powstawał zdjęć,
K. jednak, swoim architektonicznym wzrokiem, powiedział,
że cienie są ładne, bo są intensywne.
To zostawiłam:)
Jak Wasza majówka?
Ja siedzę u siebie w domku, łapię trochę słońca
i tęsknię za kuchnią, ale w taką pogodę nie chcę stać przy garach!
Dziś prezentuję Wam zupę szczawiową,
która jest genialna po dodaniu tajemniczego składnika, którym jest…
RABARBAR!:)
Wypróbujcie koniecznie!
Składniki:
- 1 litr bulionu warzywnego (może być drobiowy)
- 1 pęczek szczawiu 200g,
- 1 łodyga rabarbaru (podsmażona na patelni z 2 łyżkami wody, aby była miękka i puściła sok)
- 2 łyżki śmietany 12% bądź jogurtu naturalnego
- 2 jajka ugotowane na twardo
Szczaw sparzamy, siekamy drobno i dodajemy do gotującego się bulionu. Rabarbar wrzucamy na patelnię i podgotowujemy na 2 łyżkach wody, dodajemy go do gotującej się zupy.
Po 20 minutach gotowania zabielamy śmietaną bądź jogurtem naturalnym.
Zupę szczawiową podajemy z jajkiem ugotowanym na twardo.
3 komentarze
Nigdy nie pomyślałabym nawet, że do zupy szczawiowej można dodać rabarbar, ale wszystkie składniki można łączyć i chociaż w niektórych przypadkach wydaje się to dziwne, takie wymyślone dania są na prawdę przepyszne.
Oryginalnie! 🙂 A cienie dodają uroku pamiętaj 😉
baaardzo mi się podoba ten pomysł! zdjęcia bardzo efektowne. Pozdrawiam