Naleśniki z jajkiem i parmezanem to jeden z wielu moich pomysłów na celebrowanie weekendowych śniadań w gronie bliskich. Nie ma absolutnie nic piękniejszego niż leniwe poranki, kawa i herbata parzona prawie o południu, kawałek świeżego pieczywa czy dobra, wędzona szynka do pary. Oczywiście nie ma też lepszego śniadania niż to z jajkiem – w formie jajecznicy, pasty jajecznej, jajek na twardo, miękko czy sadzonych. Takie właśnie weekendy staram się mieć. Dzięki temu dzień rozpoczyna się milej, odchodząc od stołu robi się na tyle późno, że można wrócić na kanapę czy do łóżka i obejrzeć dobry serial czy film.
Jeśli tak jak ja jesteście na etapie szukania coraz to nowszych inspiracji, aby zaskoczyć i siebie i ukochanych pysznym posiłkiem to dobrze trafiliście. To śniadanie spokojnie może być też lunchem czy kolacją w dni powszednie. Jest sycące, pyszne, zdrowe. Możecie po ten przepis sięgnąć również wtedy, kiedy po obiedzie zostanie wam kilka bezpańskich, suchych, naleśników! Spróbujcie, a nie pożałujecie 🙂
Jeśli szukacie więcej inspiracji na weekendowe śniadania zajrzyjcie też tutaj: męskie śniadania.
Składniki:
- gotowe naleśniki (u mnie część gryczanych i pszennych, uwaga- te pierwsze nieco się łamią podczas zawijania)
- pieczarki
- szynka/boczek
- cebula
- szczypior
- sól, pieprz
- parmezan
- jajka
Na patelni podsmażamy cebulkę, boczek oraz pokrojone pieczarki – ich ilość zależy od ilości naleśników, które chcecie nafaszerować. Do tego farszu możecie dodać ulubione składniki w postaci suszonych pomidorów czy sera.
Trzy naleśniki rozkładamy obok siebie, tak aby placki się na siebie nakładały. Na środek nakładamy porcję farszu. Następnie naleśniki zawijamy wzdłuż ich najdłuższego boku, a następnie zwijamy w kolejny rulon, na tzw. ślimaka.
Zawijańce przekładamy do formy żaroodpornej, środek każdego lekko ugniatamy łyżką, na środek wbijając jajko. Posypujemy je parmezanem i zapiekamy w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku ok. 20-25 minut. Białko musi się ściąć, ale żółtko nadal powinno być płynne.
Po tym czasie naleśniki wyjmujemy z piekarnika i delikatnie nakładamy na talerze. Uważajcie, bo spód nieco przywiera i naleśniki mogą się rozpadać – polecam wcześniej posmarować dno i boki formy masłem, lub ewentualnie upiec naleśniki w formie silikonowej. Naleśniki z jajkiem podajemy jeszcze gorące 🙂 Smacznego!
Brak komentarzy