Zima, chłodne wieczory i poranki. No nie sposób przejść obojętnie obok tabliczki idealnie utemperowanej czekolady. Poprawi humor, doda odrobinę przyjemności podczas nie zawsze udanego dnia – czekolada zawsze się sprawdzi! Wiem, że wiele z Was ma kłopot z przygotowaniem idealnie gładkiej czekolady – czasami się może zwarzyć, ugotować czy zaparzyć. W takim wypadku podpowiem, co zrobić, żeby czekoladę uratować i móc cieszyć się jej smakiem.
Sposobów na roztopienie czekolady jest całkiem sporo – można to zrobić w kąpieli wodnej czy mikrofalówce, czasami wystarczy połamaną czekoladę zalać gorącym mlekiem czy śmietanką i czekolada po chwili zrobi się gładka i lśniąca.
Najwygodniejszym jednak sposobem jest roztopienie czekolady w mikrofalówce. Nie brudzimy dodatkowych naczyń, nie musimy się obawiać poparzenia parą wodną czy ugotowania czekolady.
Jak to zrobić najlepiej?
W tym celu umieszczamy połamaną lub posiekaną czekoladę w szklanej misce (w tym celu możecie użyć różnych czekolad – np. czekoladowych, świątecznych figurek, które zostały Wam z okresu świąt). Mikrofalówkę nastawiamy na średnią moc,czas mniej więcej 1- 2 minuty (zależy od ilości czekolady, jaką chcemy roztopić jak i mocy naszej mikrofali).
Po tym czasie czekoladę mieszamy i podgrzewamy w mikrofalówce kolejne 15 sekund – czynność powtarzamy 2-3 razy za każdym razem mieszając.Czekolada po takich zabiegach powinna być gładka i błyszcząca. Pamiętajcie o tym, aby po każdej sesji sprawdzić i przemieszać czekoladę – zbyt długie jej podgrzewanie może spowodować jej przypalenie się.
Ja korzystam z mikrofalówki Electrolux EMS21400S o mocy mikrofali 800W, a grilla 1000W. Jest bardzo intuicyjna i pięknie wygląda. Sygnał zakończenia pracy mikrofalówki jest przyjemny i nie wytrąca z równowagi podczas gotowania czy pieczenia. Ustawiłam moc na 600W przy pierwszym podgrzewaniu czekolady, później na 450W.
Roztapianie czekolady w mikrofalówce ma naprawdę same zalety! Jest to bardzo szybkie i wygodne.
Jeśli będziecie czekoladę roztapiać w mikrofalówce po raz pierwszy proponuję robić to metodą prób i błędów – zacznijcie od małej mocy i stopniowo ją zwiększajcie, jeśli czekolada nadal nie będzie się roztapiała to zwiększcie moc.
Jak uratować czekoladę, która się przypali lub zważy?
Należy do niej dodać łyżkę (lub dwie) gorącej wody lub mleka/tłustej śmietany i energicznie rozmieszać. Czekolada powinna nadal być gładka i bez grudek. Powodzenia!
Brak komentarzy