Batony śniadaniowe proteinowe to mój kolejny pomysł na II śniadanie. Te są bardzo treściwe, składają się z dużej ilości składników, ale nie bójcie się – na pewno macie je w kuchennych szafkach. Batony śniadaniowe możecie schować do torebki i sięgnąć po nie zawsze wtedy, kiedy poczujecie głód lub chęć na coś słodkiego. Pamiętajcie, że zmieniając swoje nawyki żywieniowe na te zdrowsze nie musicie wcale rezygnować ze słodkich przekąsek. Chodzi o to, żeby wybierać je świadomie, ja przygotowuję takie batony w weeekend i dzięki temu cały tydzień mam pyszną przekąskę pod ręką.
Batony śniadaniowe proteinowe możecie przygotować także z tych przepisów: fit batony Kangus czy np. fit batony wegańskie
Składniki:
- 100 g płatków owsianych
- 20 g orkiszu ekspandowanego
- 20 g kaszy jaglanej ekspandowanej
- 50 g odżywki białkowej (u mnie sojowa, czekoladowa)
- 25 g żurawiny suszonej
- 20 g jagód goji
- 1 łyżka pyłku kwiatowego
- 1 łyżka oleju kokosowego
- 1 łyżka masła orzechowego
- 2 kostki gorzkiej czekolady
- szczypta cynamonu
- 1/2 szklanki wody (lub roślinnego mleka)
Masło orzechowe roztapiamy razem z olejem kokosowym, wodą oraz gorzką czekoladą. Pozostałe składniki mieszamy razem (czekoladę wcześniej siekamy), dodajemy do nich rozpuszczoną i ostudzoną część płynną. Mieszamy wszystko dokładnie. Masę wykładamy do naczynia żaroodpornego wyłożonego papierem do pieczenia, dociskamy mocno łyżką tak, aby masa była mocno zwarta. Chłodzimy w zamrażarce kilka godzin. Batony śniadaniowe przechowujemy w lodówce.
Brak komentarzy