Emocje

Nie daj się skrzywdzić.

15 września 2015

Najtrudniej jest powiedzieć nie. Odtrącić, odepchnąć, gdy ktoś daje ci sporo uwagi. Uwagi, której potrzebujesz. W takich słowach, które odbierasz i wiesz, że są tylko dla ciebie. W takich słowach, które podkreślają, że ktoś autentycznie się interesuje. Tobą. Przejawia się to w słowach, gestach.

Masz głowę na karku, wiesz z czym to się wiążę. Ryzyko. Wiesz, jak to wygląda. Nie warto. Czasami.

Wiem, co myślisz. Że nie bez przyczyny piszę teraz.

Bądź mądrzejsza o moje doświadczenia. Zaoszczędzisz kilka nerwowych nocy, kilka łez zatrzymasz na inną okazję. Takie rzeczy się nie kończą dobrze. Wiem, że czujesz to napięcie. I tłumaczysz sobie co nie co. Że tym razem będzie inaczej, że przecież nikt do niego bardziej nie pasuje i ty najgłośniej śmiejesz się z jego żartów.

Tylko że on nie wie, że przed jego przyjściem spędzasz godzinę na szykowaniu się w łazience, że balsam do ciała i do ust kupiłaś z myślą o nim. Że specjalnie włączasz muzykę, którą on lubi, podpalasz papierosy tylko po to, żeby wyjść z nim na zewnątrz. Wiecznie z telefonem w ręku, wiecznie z planami do przełożenia, gdyby ewentualnie jemu rozluźnił się grafik. Wszystko do ustalenia, każda wersja każdej historii. To, dlaczego akurat dziś, a nie jutro. Po co ci ten sok i ta szafka. Dlaczego sms o 2.23 w nocy, a dlaczego nie nad ranem. Zawsze w pobliżu.

Nie daj się tylko, dziewczynko, skrzywdzić.

Ja wiem, jak to jest. Kiedy jest tak miło, że aż ci głupio przed sobą i przyjaciółką. Gdy dzieje się w twojej głowie tak dużo, że nie wiesz, jak sobie z tym poradzić. Otulasz się tym wyobrażeniem, a on wypomina, że próby snu są pomyłką – cytuje twoje słowa. Wiem, jak to działa. Wymieniacie się piosenkami i filmami. Gdy sięgasz po kubek z kawą omyłkowo natrafiasz na jego dłoń. Niby nie sprawdzasz, jak na to reaguje, ale podnosisz wzrok.

Nie daj się skrzywdzić.

Rób co chcesz, bo masz do tego prawo. I ani ja ani nikt ci nie przegada, ale rób to z głową.

Niech będzie ach i och, uważaj później tylko na to: ech. Dobrze?

Przeczytaj również

4 komentarze

  • Reply Jeszcze Lepiej 15 września 2015 at 17:47

    Już raz straciłam głowę. Teraz dziewczynka będzie uważać.

    • Reply Paulina Hofman 16 września 2015 at 15:49

      Ja ją tracę znów… 😉

      • Reply Jeszcze Lepiej 16 września 2015 at 17:12

        Ale chyba jesteś z tego powodu szczęśliwa ?; > mam nadzieję, że i na mnie kiedyś znowu przyjdziesz czas… jeszcze nie teraz

        • Reply Paulina Hofman 16 września 2015 at 21:05

          Obecnie jestem, ale to wszystko ulotne więc nie przyzwyczajam się do tej myśli 🙂
          P.

    Zostaw komentarz